Powołania

1 Niedziela Adwentu - Rok C

 

 

 

Z NADZIEJĄ PATRZĄC W PRZYSZŁOŚĆ

 

_________________________________________

Księga Jeremiasza (Jr) 33, 14-16
Psalm 25
Pierwszy List do Tesaloniczan (1 Tes) 3,12 - 4,2
Ewangelia św. Łukasza (Łk) 21, 25-28. 34-36

_________________________________________

 

Prorok Jeremiasz, Łukasz Ewangelista i apostoł Paweł patrzą dziś w przyszłość. Co widzą? Wypełnienie Bożej obietnicy. Dla Jeremiasza jest to wzbudzanie Dawidowi "prawdziwej latorośli" (Jer 33, 15), a dla świętych Łukasza i Pawła jest to "przyjście naszego Pana Jezusa ze wszystkimi Jego świętymi" (Łk 21, 27, 1 Tes 3, 13). Lecz każdy z nich patrzył w tę przyszłość z odmiennych czasów i sytuacji.

 

Jeremiasz żył w najgorszym okresie historii Izraela (od około 647 r. do około 585 przed Chrystusem). Ostatni królowie Izraela nie byli przykładami prawa i sprawiedliwości, a królestwo Judy wcale nie było bezpieczne. Na horyzoncie jawiło się widmo babilońskiej inwazji. Jerozolima też nie była bezpieczna i nie można jej było nazwać: "Pan naszą sprawiedliwością" (Jr 33, 16). Wprost przeciwnie, było ona "miastem wszelkiego ucisku" (Jer 6, 6).

 

Większość biblistów datuje powstanie Ewangelii Łukasza na lata siedemdziesiąte po Chrystusie. Istnieje jednak grupa badaczy uważająca, że została ona napisana znacznie wcześniej, w latach 57-59. W tych latach św. Paweł przebywał w więzieniu w Cezarei (Dzieje Apostolskie (Dz) 23, 26-33), a Łukasz najprawdopodobniej mu towarzyszył (Dz 27, 1). Najbliższa przyszłość nie miała być pomyślna dla naśladowców Chrystusa. Powstało zagrożenie nowych prześladowań, podczas których tysiące chrześcijan stało się pożywieniem dla dzikich zwierząt, a inni paleni żywcem, oświetlali ulice Rzymu.

 

List do Tesaloniczan jest uważany za najwcześniejsze pismo w Nowym Testamencie - napisany około 50 roku. Tesaloniczanie tworzyli jeden z pierwszych kościołów, ustanowionych przez św. Pawła w Europie (Dz 17, 1-9). Niestety, z powodu silnej opozycji, Apostoł bardzo szybko musiał tę wspólnotę opuścić. W odległym Koryncie martwił się, czy ci neofici w obliczu prześladowań pozostaną wierni Ewangelii Chrystusa. Nie mogąc się tam udać, wysyła Tymoteusza, aby przyniósł jakieś wieści (1 Tes 2,18 - 3,1), a następnie napisał list, którego fragmenty dziś słyszymy w liturgii Słowa.

 

Przyjście Syna Człowieczego było zawsze nadzieją i modlitewną prośbą chrześcijan (zob. Apokalipsa 22, 20). Podczas Eucharystii głosimy tajemnicę naszej wiary: Chrystus umarł, Chrystus zmartwychwstał, Chrystus powróci. Ale jak powinniśmy żyć, czekając na wypełnienie się tej Bożej obietnicy? Przede wszystkim mamy wznieść nasze dusze ku Boga (Ps 25, 1). On pokazuje grzesznikom drogę i uczy pokornych swojej drogi (Ps 25, 8-9). Powinniśmy tak postępować "aby podobać się Bogu" (1 Tes 4, 1), unikając obżarstwa, pijaństwa i trosk codziennego życia, by nas nie zaskoczył dzień Pański (Łk 21, 34).

 

Przed narodzinami Chrystusa, zima grzechu obejmowała cały świat (Księga Izajasza (Iz) 9, 1), pasterze w nocy "czuwali nad swymi trzodami" (Łk 2, 8), a Mędrcy ze Wschodu szukali gwiazdy Króla na firmamencie ciemnego nieba (Ewangelia św. Mateusza 2, 2). Wreszcie wyrosła gałązka z pnia Jessego - ojca Dawida - i wydała owoc (Iz 11, 1) zbawienia dla całego świata (Łk 2, 4-7). Tak samo będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Jak nadejście Boga było poprzedzone potężnym wichrem, trzęsieniem ziemi i ogniem (1 Księga Królewska 19, 11-12), tak przybycie Syna Człowieczego, by ustanowić wieczne królestwo (Księga Daniela 7, 13-14), poprzedzi wstrząs kosmiczny. "Lecz kiedy zaczną się te znaki, macie stanąć prosto i podnieść głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie" (Łk 21, 28).

 

©2024 Misjonarze Klaretyni Prowincja Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone
Zadaj pytanie on-line