Powołania

2 Niedziela Wielkiego Postu - Rok C

 

 

 

WIZJA NASZEJ CHWAŁY

 

_________________________________________

Księga Rodzaju (Rdz) 5, 5-12.17-18
Psalm (Ps) 27
List do Filipian (Flp) 3,17 - 4,1
Ewangelia św. Łukasza (Łk) 9, 28b-36

_________________________________________

 

W pierwszym czytaniu Bóg daje Abrahamowi dwie obietnice: dziedzica i ziemi. Obie obietnice mogą przyprawić o zawrót głowy. Potomstwo leciwego i bezdzietnego Abrahama będzie tak liczne, jak gwiazdy na firmamencie nieba, a granice ziemi obiecanej rozciągają się od "rzeki egipskiej" do Eufratu (Rdz 15, 18). A jednak, w drugiem czytaniu, "obietnica" nam dana przewyższa nawet te dane Abrahamowi. Paweł mówi o naszym uwielbieniu (Flp 3, 21).

 

"Ja jestem Pan, który cię wyprowadził z Ur Chaldejczyków" (Rdz 15, 7). Ta sama formuła pojawi się ponownie na początku Dekalogu: "Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli" (Księga Wyjścia 20, 2). W głębokiej ciemności, która napełniła go lękiem, Abraham słyszy mroczne proroctwo o zniewoleniu jego potomstwa w ziemi egipskiej (Rdz 15, 12-16 - pominięte w naszym czytaniu liturgicznym). Lecz objęcie w posiadanie ziemi w Palestynie nie było równoznaczne z osiągnięciem przez naród wybrany zbawienia (Benedykt XVI). Ludzie potrzebowali czegoś więcej: prawdziwego wyzwolenia, bardziej radykalnego exodusu i nowego Mojżesza.

 

Na Górze Przemienienia Jezus rozmawiał z Mojżeszem i Eliaszem o Jego "exodusie" jaki miał się dokonać w Jerozolimie (Łk 9, 30-31). Ostatnia księga Mojżesza - Powtórzonego Prawa - zawiera obietnicę o "proroku takim jak Mojżesz" (Pwt 18, 15), a ostatnia z proroczych ksiąg - księga Malachiasza - zawiera obietnicę o "proroku Eliaszu" i przyjściu Pana (Ml 3, 23-24). Nadzieja Izraela i całej ludzkości zostanie urzeczywistniona. Na krzyżu, tym radykalnym exodusie, dokonuje się rzeczywiste wyzwolenie z mocy grzechu i śmierci, a Jezus Pan, spełnia rolę nowego Mojżesza.

 

Biblia zawiera trzy główne święta: święto Paschy, Pięćdziesiątnicę i święto Namiotów, przypadające pod koniec lata (wrzesień-październik). Święto Namiotów było najradośniejszym świętem, gdyż był to czas zbierania dojrzałych plonów z pól. Jednocześnie, mieszkając w namiotach przez siedem dni Izraelici wspominali pielgrzymkę swoich przodków przez pustynię. Ale święto to także wskazywało na przyszłość. Było ono przepełnione nadzieją, że pewnego dnia Bóg ponownie zgromadzi w jedno rozproszone plemiona Izraela. Te eschatologiczne żniwa już się rozpoczęły. Przez Jezusa Chrystusa Bóg rozpoczął proces gromadzenia w Kościele w jedno nie tylko rozproszone plemiona Izraela, ale wszystkie narody.

 

W ciemności Abraham usłyszał proroctwo o zniewoleniu i wyzwoleniu swego potomstwa (Rdz 15, 12-16). Z obłoku, który ich zacienił i napełnił lękiem, uczniowie usłyszeli nakaz: "To jest mój Syn wybrany; Jego słuchajcie" (Łk 9, 35). Do tej pory to Mojżesz i Prorocy prowadzili ludu Izraela przez życie i to ich naród powinien słuchać (Łk 16, 31). Teraz mamy słuchać Jezusa, żywego Słowa Bożego, które stało się ciałem (Ewangelia św. Jana 1, 14).

 

Chociaż "dobrze nam tu być" (Łk 9, 33), to jednak jeszcze nie nadszedł czas, by świętować święto Namiotów. Wpierw musimy zejść z góry Przemienienia, aby spojrzeć w twarz tajemnicy Krzyża, która przenika nasze życie. Musimy obmyć nasze szaty i je wybielić we krwi Baranka (zob. Księga Apokalipsy 7, 9.13-14). Lecz nadejdzie dzień, kiedy będziemy obchodzić to święto w naszej niebiańskiej ojczyźnie, w komunii świętych, przemienieni na obraz umiłowanego Syna Bożego (2 List do Koryntian 3,18; List do Filipian 3, 20-21).

 

©2024 Misjonarze Klaretyni Prowincja Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone
Zadaj pytanie on-line